Pomimo, iż trasa nie była najłatwiejsza, bo często wiodła trudno przejezdnymi duktami leśnymi, nie zabrakło najmłodszych uczestników rajdu wraz ze swoimi rodzicami, którzy postanowili ten dzień spędzić razem z nami. Największe wrażenie na wszystkich wywarło torfowisko, które obecnie stało się naturalnym akwenem wodnym oraz tama zbudowana przez bobry o długości około 40 m, która jest budowlą spiętrzającą wodę.
W trakcie tej wyjątkowej wycieczki nie mogło zabraknąć niespodziewanych zwrotów akcji, jakim okazały się awarie rowerów, które dzięki uprzejmości pana Dariusza Niemiry zostały szybko usunięte. Na zmęczonych, ale pełnych wrażeń uczestników rajdu czekało ognisko w Bębnowie, gdzie mogli posilić się samodzielnie upieczoną kiełbaską.
Jesteśmy przekonani, że tego typu wycieczki na stałe zagoszczą w kalendarzu wydarzeń szkoły i będą gromadziły coraz większą ilość uczestników, bo zależy nam na tym, by rajd był nie tylko niezapomnianą, ale i bezpieczną przygodą.
Dla wszystkich chętnych mamy w planach jeszcze inne formy turystyki aktywnej, m.in.: rajdy piesze i spływy kajakowe, do udziału w których serdecznie zapraszamy również rodziców.